doktor pueblo

napisał o Chevalier

Niezły film, z naprawdę dużym potencjałem, ale niestety nie do końca wykorzystanym. Mogło to pójść w stronę głębszej analizy socjologicznej, albo w stronę surrealistycznej komedii, ale Tsangari zdecydowała się pozostać gdzieś pośrodku, przez co - choć film opiera się na fajnym pomyśle - nie spełnia do końca oczekiwań. Zresztą, to samo mógłbym powiedzieć o całej nowej greckiej fali.