doktor pueblo

napisał o Zoologia

Mimo na pozór głupiego pomysłu (kobiecie wyrasta ogon), to całkiem niegłupi film, w którym ogon jest rodzajem metafory nieprzystosowania do społeczeństwa. A jednak czegoś mi w nim zabrakło, mam wrażenie, że reżyser nie do końca wygrał tę historię.

jednak jak komuś rodzi się dziecko, to modli się, żeby nie miało ogona czy innych atrakcji